Komentarze: 3
Siema wam. Siedze sobie teraz normalnie legalnie na moim krzesełku w dosc nietypowej pozie ale co tam wazne ze jakos siedze :P Nio dzionek przeleciał mi jakoś śmigiem i jakos nawet spokojnie...co sie rzadko zdarza. Nie wiem zabardzo co dzis napisac wiec nie zdziwcie sie jak przeczytacie nastepne farmazony. Hmm nie dowiedzialam sie jeszcze co to za kozy..ale cóż jeszcze się dowiem :] Ze szkoły wyszłam o jedną godzinke wcześniej. Teraz jak zwykle pod wieczorek siedze sobie na czaciku radyjka Maxi...troche nudno :D ale co tam. Odjebuje mi :P czuje sie jakbym sie upila...no a nic nie piłam :D jeeea. Jutro sobie nareszcze pojezdze na rowerku...oł jea...umówiłam sie juz z dziołchami na trase. Mam nadzieje że wypali :) Tylko żeby pogoda była gites i żebym nie miała flaka w oponie to juz bedzie całkiem gites hehe. Chce mi sie śpiewać :D no nie wiem co jest... Dobra kończe :D bo naprawde głupoty gadam. Narazie @ll :P Miłego weekendu :D