Komentarze: 4
Yow. Od czego zacząć ?? O tym lepszym czy gorszym ? Hmm... A więc...
W piątek, sobote byłam sobie na ogniskach...nie powiem bo nawet fajnie było. Zwłaszcza na jednym. W sobote jeszcze miałam nocke u Justysi, hjah brzusio mnie bolal z rana po tych frytkach :D:D Myslałam ze do domu nie dojade z bólu...no ale skończyło sie ok ;) I tak mi sie podobało ;) W domciu już byłam sobie z Króliczkiem na dworku ;) troszke sie bał kicać na początku, ale jak sie oswoił to złapac go nie mogłam taka z niego bestia jest :D
Niom i poźniej mi sie humorek popsuł, jak dziołchy mi oznajmiły jedną małą ale jak ważną dla mnie wiadomość... Nie będę wszystkiego pisać, nie chce obgadywać. Ale zawiodłam sie na tej osobie...i to bardzo. Za te rzeczy które mowił wcześniej i jak postąpił teraz. Poprostu brak słów. Nikomu nie można ufać jak widać. Troche zadziwiające, nio ale spoko jeszcze sobie pogadam...a zapewniam ze to nie bedzie miła rozmowa ;]. Ehh...na kim jak na kim ale na tej osobie ;( tragedia poprostu... Na wielu osobach sie przejechałam, naprawde aż sie boje ze w koncu nie zaufam osobom, ktorym moglabym zaufać. Ale czy takie wogole istnieją?? Ehhh szkoda słów. Poczekamy zobaczymy.
Jutro szkoła...ehhh...Kończe już. Paa. Dodałam nowy link Blogusia Kathe. Zapraszam serdecznie. Seeya.